Mazeck
Administrator

Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Otwock Płeć: Płeć mądra
|
Wysłany: Wto 13:33, 16 Mar 2010 Temat postu: psiball istnieje? |
|
|
Na pytanie, czy psiball naprawdę istnieje i można go stworzyć mogę odpowiedzieć na dwa sposoby. Sposób pierwszy: tak, zapewniam, że psiball to prawda. Sposób drugi: tylko ty sam możesz sobie na to pytanie odpowiedzieć. Nie mogę ukrywać, że dużą rolę spełnia tutaj wiara. Ale nie chodzi tutaj o ślepą wiarę bez poparcia dowodami.
Psionik powinien się kierować słowami pewnego myśliciela, Augustyna, który mówił, że “Wiara, która jest konsekwencją czynnej woli, pozwala nam zrozumieć świat”. W psionice najpierw trzeba uwierzyć w zdolności, aby móc w ogóle się ich nauczyć. Pseudo-sceptycy mogą teraz powiedzieć, że jest to kompletny absurd, bo taka wiara może wywoływać omamy i może nam się tylko wydawać, że tworzymy psiballa. Tutaj jednak mogę powiedzieć – czy pseudo-sceptyk nauczyłby się jeździć na rowerze w dzieciństwie gdyby nie wierzył, że uda mu się nauczyć? Wiele lat później na lekcjach fizyki i biologii uczy się jakie są naukowe podstawy jazdy na rowerze. Ale wszystko zaczyna się od wiary. “Uwierz, byś mógł zrozumieć”, jak mawiał Augustyn.
A gdy już będziesz wierzył i próbował zrobić swojego pierwszego psiballa – zapewniam, że są nikłe szanse, aby udało ci się go zrobić za pierwszym czy drugim razem. Czasem trzeba tygodni aby wreszcie osiągnąć sukces. Więcej niż pewnym jest natomiast to, że nie uda ci się swojego psiballa zobaczyć na początku treningu (zapewne nie uda ci się to nigdy). Nie należy również marzyć o rzucaniu w ludzi “fajerbalami” – to nie Diablo. O scenach rodem z Dragon Balla również trzeba zapomnieć.
Podsumowując mogę powiedzieć tak: najpierw uwierz, a prawda przyjdzie sama. I zapewniam cię czytelniku/adepcie, że satysfakcja będzie ogromna.
Źródło- The thors hammer
Post został pochwalony 0 razy |
|
|